|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radek
Przyjaciel Forum
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:59, 11 Lut 2011 Temat postu: Czy kłotnie w związku są potrzebne? |
|
|
Ja uważam że to pomogą rozładować napięcie. Jestem ciekaw waszego zdania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
seat
Maniak
Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:53, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim na pewno nie da się ich uniknąć
W żadnym związku - czy to miłosnym, czy przyjacielskim lub koleżeńskim.
Nie jest możliwe, by ludzie zgadzali się ze sobą zawsze, wszędzie i we wszystkim.
To utopia.
Poza tym takie nieustanne picie sobie z dzióbków jest zwyczajnie nudne.
Na początku daje poczucie wyjątkowości, ale z czasem powszednieje i przestaje być atrakcyjne.
Różnica poglądów, kompromis, elastyczność, wzbogacają życie.
Czasem trzeba po prostu wykrzyczeć swoje emocje, choćby po to, żeby oczyścić atmosferę.
Ważne, by głupio się nie zacietrzewiać, słuchać drugiej strony i nie być przewrażliwionym.
Najgorsze gdy ktoś jakiekolwiek "nie" z ust partnera, przyjaciela, znajomego etc., odbiera zaraz jako personalny atak na siebie i obrazę majestatu
Często jest to po prostu ochrona własnej niezależności, przejaw asertywności.
Zresztą ci co znają się na tym lepiej ode mnie powiadają, że kłótnie potrzebne są także (a może głównie) dlatego, że... można się po nich przepięknie godzić , a skoro tak, to chyba warto czasami dać upust swoim "diabelskim" emocjom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erika
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:13, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ludzie nie zgadzają się ze sobą zawsze i wszędzie, ale nie musi od razu z tego powodu dochodzić do kłótni. Z mojego doświadczenia wynika, że kłótnia powstaje najczęściej wtedy, gdy jedna osoba nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś może się z nią nie zgadzać i na sprzeciw reaguje nerwowo nie dopuszczając przy tym do siebie jakiegokolwiek wyjaśnienia drugiej strony. Jak to moja matka powtarza zawsze podczas kłótni: "nie dasz sobie nic powiedzieć, na wszystko masz odpowiedź" i atmosfera się nakręca a ja chciałam jej tylko coś wyjaśnić.
Najgorsze są osoby, które jako jedyną reakcję na ich zarzuty przyjmują przyznanie się do winy, nawet, jeśli żadnej winy nie było, i podjęcie działań mających na celu przebłaganie urażonego majestatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emrallt
Nowicjusz
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:05, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem w stanie zgodzić się ze stwierdzeniem, że po kłótni można się świetnie godzić jednak jeśli chodzi o mnie to duży wysiłek wkładam w to żeby z nikim się nie kłócić. A to dlatego, iż podczas kłótni można powiedzieć wiele niepotrzebnych słów, a ja strasznie nie lubię ranić ludzi. Dlatego jestem bardzo ugodowy co może nie zawsze jest dla mnie dobre, ale ważniejsze jest dla mnie to jak czuje się druga strona. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio się z kimś kłóciłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wendigo
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bremen Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:04, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: lepiej się kłócić niż udawać, że wszystko jest w porządku i nawet nigdy się nie pokłócić, za to w końcu się rozejść Wiem co mówię na podstawie moich rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BogdanW
Przyjaciel Forum
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:58, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Podobnie uważam jak Wy, zresztą jak to sam mój partner powtarza mi- nawet w najlepszym związku występują kłótnie, więc nie ma czym się przygnębiać, jeśli na co dzień występują między partnerami starcia, ale najważniejsze jest jedno , aby po prostu o nich jak najszybciej zapomnieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stony76
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: M.Maz Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nie dokońca moge sie zgodzic odnośnie kłótni. czasami moga byc potrzebne,ale po co...? w kłotniach wypowiadamy czesto wiele niepotrzebnych słów, ktore mogą zabolec naszego partnera,a ktorych tak naprawde bysmy nornalnie nie wypowiedzieli. po tem sa ciche dni. no i co? owszem po jakiś czasie sie godzimy,ale przez pewien okres naszego żwiązku mamy "rutynę". z kolei mój partner uważa, ze lepiej jest duzo ze sobą rozmawiac, nawet na trudne tematy. wyciagac wnioski i budowac kompromisy tam gdzie czasami jest to nieraz nie możliwe. a wtedy związek może bys szcześliwszy i bardziej spokojny, gdyż obaj partnerzy dojdą zawsze do porozumienia bez niepotrzebnych nerw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|