Tygrysek mówi: "Czeeeeeeeeść";-)))

Tygrysek83

Cześć wszystkim Wesoly

Wprawdzie jako wokalista często spotykam sie z osobami niepełnosprawnymi w bardzo różny sposób i mam wieeelu znajomych wśród nich to jednak nigdy jakoś nie ciągnęło mnie do tego, aby udzielać sie w tym kręgu i ściśle identyfikować się z niepełnosprawnymi.
Wiem, że to dziwne i może niektórym się nie podoba, ale wśród niepełnosprawnych jestem jednym z tych "normalnych", którzy nie żyją pod dyktando mamusi, którzy ają swoje życie towarzyskie, uczuciowe, erotyczne itd. no i.. jestem z tego dumny!!!!!!!!!!!!!!

Gość

Witam na forum Wesoly

Zapoznaj się z regulaminem, bądź aktywny i udzielaj się jak możesz Wesoly

seat

Czeeeeeeeeść Wink

Warszawiak, tak? Wesoly

Fajno!

Radek

Witam i zapraszam do zabawy na forum Wesoly

stony76

Miło Cie poznać kolego. Mam nadzieje ze poznasz tutaj mile osoby i będziesz miał duzo do powiedzenia w różnych tematach.

Gość

Heloooooooooł XD
To forum niedługo zmieni nazwę na Polskie Forum Niepełnosprawnych Gejów XD

Radek

Emilą jest tu taj dużo kobiet ale nie wiem czemu się nie udzielają może nas jest troszkę więcej ale na pewno na tym forum 30% to kobiety.

Trzeba tylko te kobiety do udzelenia się naforum zachcecic

Zapraszam wszystkich gejów lesbijki do udzielania się na forum

naprawdę warto Wesoly

Może to coś da

skorates · Gość

Witam na serdecznie na forum Wesoly

Ad_k/m

Witaj, miło Cię poznać Wesoly

Erika

Witaj

,
myślę, że poruszyłeś ciekawą kwestię "życia pod dyktando mamusi". Mnie moja niepełnosprawność nie ogranicza, nie żyję, a przynajmniej staram się nie żyć, pod niczyje, poza swoim własnym

, dyktando, ale są też osoby niepełnosprawne, które niestety potrzebują stałej pomocy kogoś drugiego i myślę, że będą one raczej ostrożne, bardziej ugodowe a przez to mniej niezależne niż ci, którzy niczyjej łaski nie potrzebują. Zresztą to nie tylko problem niepełnosprawnych - znam osoby pełnosprawne uzależnione psychicznie od mamusi lub tatusia w zatrważającym, przekreślającym właściwie własne życie prywatne, stopniu i robiące wszystko aby tylko zadowolić mamusię lub tatusia (co sprowadza się najczęściej do realizacji ich niespełnionych ambicji). Hmm, jakby to nazwać? Niepełnosprawność społeczna? Mruga

Nathan

Witamy