Nathan
V-ce Administrator

Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 5:35, 14 Lis 2012 Temat postu: Casu marzu |
|
|
Osobiście uwielbiam sery pleśniowe typu gorgonzola mascarpone, gorgonzola, cabonzola czy nawet do sosów - polski lazur. Przepadam też za kozimi serami, w tym, pecorino. Dzisiaj - mała ciekawostka... Czy słyszeliście o serze casu marzu? Kolega mój próbował to kiedyś we Włoszech. Ser spożywa się... w okularach!
Dlaczego, po krótce z seropedii:
Casu Marzu to nie jest ser, który może sprostać wszystkim seromaniakom. Ten ser pochodzący z Sardynii, w wolnym tłumaczeniu nazywa się “Rotten Cheese.” Do kawałków sera Pecorino wkłada się larwy albo pozostawia się je, by same mogły się w nim wykluć z jaj. Jeśli dla spożywającego, sama nazwa nie stanowi przeszkody, to ta pojawia się czasem na widok tysięcy wijących się larw w serze. Casu Marzu, znany także pod nazwą „chodzący ser”. Casu Marzu to Włoski ser z mleka owczego z dodatkiem czegoś extra. Gotowy ser ma ostry, silny, mdlący smak. Jest on specjałem przeważnie dla mężczyzn. www.seromaniacy.pl
Nie dodano, że sprawcami 'zamieszania' są larwy much Piophila casei (cheese skipper - w tłum. "skoczek serowy"), które potrafią skakać na wysokość kilkudziesięciu centymetrów, często wpadając do oka amatora tego serka. Stąd nosimy okulary przy degustacji. Niektórzy też zatykają nos, ponieważ jest to - dosłownie - ser psujący się, nie pleśniowy - a po prostu rozkładający się i fermentujący, dojrzewający ser, którego zapach - trzymając się relacji mojego znajomego - przypomina zapach zwłok i zepsutych jaj.
Smacznego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|